Wizerunek: Lucy Boynton
Imię i nazwisko: Mary Carney
Wiek: 23 lata
Płeć: Kobieta.
Ranga: Intermédiaire.
Grupa: II
Imię konia: Austie
Pokój: Numer 2
Charakter: Na pierwszy rzut oka, większości osobom Mary nie wydaje się przyjazna. Jej twarz często ma chłodny wyraz, na co niestety nie ma rady. Kobieta może się zamyślić i przybiera nieprzyjazną mimikę, sama za tym nie przepada. Naprawdę jest bardzo ciepła i akceptująca. Niełatwo jej zawierać nowe znajomości a pod wpływem stresu albo nie mówi nic, albo nadaje jak najęta, potrafi reagować też nerwowym śmiechem. Lubi słuchać o innych osobach, nie ma problemu więc z byciem dobrą słuchaczką, bo leży to w jej naturze. Często jednak bierze niektóre rzeczy za bardzo do siebie, możesz obgadywać jej wygląd czy zachowanie, ale jak dotrą do niej fałszywe plotki, to można mieć pewność, że poczuje się urażona, ale i zrobi jej się przykro, że ktoś ma o niej takie mniemanie.
Kiedy trzeba, postawi na swoim. Jeśli jest pewna swoich racji, to nie odpuści, nieważne co. Lecz jak nie zna się na temacie, to woli się nie spierać, woli puścić przodem osoby, które są doświadczone w owej sprawie.
Uwielbia przebywać w towarzystwie, przy którym może się rozluźnić i pośmiać. Nie jest fanką sztywnych sytuacji, w których często była stawiana w poprzednim związku, ze względu na korzenie rodzinne partnera.
Aparycja: Mierząca 165 centymetrów krótkowłosa blondynka - naturalnie brunetka. Może pochwalić się niebieskimi oczami, które pod wpływem jasnych świateł wydają się błyszczeć. Dba o swój wygląd jak tylko może, dopieszczając nawet najmniejszy szczegół, co również robi ze swoją garderobą. Dzięki dobrej sytuacji finansowej w rodzinie i sytuacji w jakiej jest postawiona, może sobie pozwolić na markowe ciuchy, również do jazdy, choć często kupuje je z przymusu lub z wielką niechęcią.
Historia: Mimo swojej pasji do koni już w młodym wieku, długi czas nie było jej wolno na nie wsiadać. Mogła obserwować je z daleka lub zbliżać się, gdy biegały wolno po padoku, ale nic więcej. Dopiero, kiedy do namawiania dołączyła się starsza siostra, Mary miała szansę po raz pierwszy dosiąść konia, co od razu pokochała. Przysięgła rodzicom, że będzie pielęgnować swoją pasję. Mimo tego, że zaczęła jazdę w wieku 14 lat, to dzięki ciężkiej pracy udało jej się prędko załapać podstawy i do teraz stara się doszlifowywać. Nie jest wyborowym jeźdźcem, ma tego świadomość, ale też jej na tym nie zależy. Wystarczy jej sprawiana przyjemność, nic więcej.
Rodzice po uświadomieniu sobie, że ich córka faktycznie żywi pasję do sportu, nie traktuje tego jako jednorazowe hobby, zdecydowali się ją zapisać do Akademii, aby mogła trenować pod okiem zaawansowanych jeźdźców. Na początku nie była wielce zadowolona, bała się, że trafi gdzieś, gdzie wszyscy chcą być jak najlepsi i startować jedynie w zawodach, których niewiele miała na koncie. Jednak zdążyła się przekonać, że nie do końca tak to wyglądało.
Rodzina: Rodzina Carney składa się z samej Mary Carney, starszej siostry - Jessie Carney (26 lat) oraz rodziców Frederick i Joanne Carney (52 i 49 lat)
Orientacja seksualna: W głębi duszy uważa się za aseksualistkę, lecz przedstawia się jako hetero.
Partner: Niechciany, lecz wymuszony związek z przyjacielem znajomych rodziców. Oboje nie są niego pewni, a Mary jest w pełni świadoma i sama wyraziła zgodę, by jej partner(Joseph) mógł spotykać się z innymi osobami.
Inne:
~ Fanka zespołu Queen.
Właściciel: seapolyp
Imię: Austie
Rasa: Lipicańska
Wiek: 5 lat
Płeć: Klacz
Charakter: Austie z natury przypomina swoją właścicielkę. Nie wygląda na przyjazną, lecz taka jest. Szczególnie kiedy ma na niej jeździć ktoś mniej doświadczony czy dzieci, do których podchodzi ze szczególną delikatnością. Oczywiście zdarza się to rzadko, ze względu, że nie jest koniem rekreacyjnym, choć Mary chwilami uważa, że powinna nim zostać, nadaje się na niego idealnie. Jak można się domyślić, nie należy do koni z wielkim nadmiarem energii, choć chwilami przytrafi się jego zastrzyk, a wtedy Carney ma niemało zabawy z klaczą.
Dyscyplina: Głównie ujeżdżanie, czasami podejmą się i skoków, ale nigdy nie były fankami brnięcia w czegoś bardziej ryzykownego, jak na przykład cross
Należy do: Mary Carney
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz