Diego Barrueco
Imię i nazwisko: Gabriel Carramz
Wiek: 23 lata
Głos: Kartky
Płeć: Mężczyzna.
Ranga: Avancé
Grupa: I
Grupa: I
Imię konia: Velander Mesteno.
Pokój: Numer 22
Charakter: Jego charakter jest dość specyficzny, może to przez środowisko, w jakim
żył. Jak widać na załączonym obrazku nie wygląda zbyt potulnie i
przyjaźnie. Przy pierwszym spotkaniu jest nieufny, ostrożny i trzy razy
się zastanowi nad odpowiedzią. Nie skreśli ciebie od razu, nawet jakbyś
dziwnie nie wyglądał. Każdemu daje zawsze dwie szanse. Mimo, iż sam
zaprzecza temu, to w głębi duszy w każdym widzi coś dobrego, jakąś
nadzieje. Najpewniej jest to związane z poszukiwaniem jakiejś bratniej
duszy. Bardziej się zagłębiając w jego wnętrze możemy odnaleźć takie
cechy jak oddanie, wierność i niezawodność. Przyjaciół miał niewielu,
dlatego jeśli między nim a danym osobnikiem zaiskrzy, stara się być w
swojej najlepszej formie. Zawsze pomoże, u niego wszelkie tajemnice,
niczym skarb chowane na cztery spusty lub więcej. Nie zawiedzie w
potrzebie, a jeśli tak się stanie, długo sobie tego nie zapomni.
Przechodząc do ciemniejszej strony tego diabła, Gabriel jest wredny,
złośliwy, samolubny i opryskliwy. Trochę paradoks, nie? Iż mogłoby się
wydawać, że chłop idealnym materiałem na przyjaciela, to lubi czasem
podręczyć i podenerwować. Często myśli najpierw o sobie, potem o innych.
Zawsze stara się sobie umościć jak najlepiej. Patrzy na wszystkich z
góry. Nie pogardzi jakimś przekleństwem, byleby miało to ładnie
podkreślać jego wypowiedź. Jego psychika jest niczym stal. Mimo swoich
przeżyć nie załamał się, nie dostał depresji. Zazwyczaj udaje mu się
jakoś wyślizgnąć z trudnych sytuacji. Oczywiście kiedyś ta granica się
wyczerpie i najpewniej się załamie, ale na pewno nie na długo. Jego ego
wszystko naprawi. Nie zna litości dla kobiet czy dzieci, sprawiedliwość
to sprawiedliwość. Postrzega świat na zasadzie surwiwalu. Nie polega na
nikim bo obawia się zdrady. Nie chce znowu zostać sam. Gardzi
naiwniakami, którzy każde kłamstwo chłapią, nawet nie myśląc nad tym, na
co się zgadzają. Jeśli chodzi o jego romantyczną stronę, to nie ukrywa
swojego zadowolenia, na widok zadowalającej go płci. Nie szczędzi w
komplementach oraz dorzuci jakimś pikantnym tekstem, inaczej mówiąc nie
patyczkuje się.
Aparycja: Gabriel zdecydowanie ma twarz i ciało przypominające te bogów greckich. W jego twarzy zdecydowanie wyróżniają się kości policzkowe i oczy. Jego włosy są ciemnobrązowe, wiecznie w artystycznym nieładzie, brwi gęste i ciemne. Pod gęstą osłoną rzęs można dostrzec karmelowe oczy, które delikatnie zmieniają swój odcień zależnie od uczuć chłopaka. Nos jest prosty i chudy, a usta mają malinowy odcień. Na jego twarzy jak i ciele można też dostrzec dużo piegów. Został obdarzony pożądanym, męskim ciałem. Praca przy zwierzętach nadała mu mięśni, które bardzo dobrze widać. Na prawym ręku ma rękaw z wieloma symbolami, które wiele dla niego znaczą. Na prawej łopatce ma długą bliznę- pozostałość po nielegalnych wyścigach. Sylwetka chłopaka jest muskularna i harmonijna. Mierzy on 190cm wzrostu przez co się zlicza do wysokich.
Historia: W wieku dwóch lat stracił rodziców. Nigdy specjalnie za nimi nie tęsknił. W wieku dwunastu lat stracił brata i popadł w depresję i narkotyki. Po nieudanej próbie samobójczej trafił do psychologów, dzięki którym odżył. Dzięki temu nabrał siłę charakteru. W wieku szesnastu lat zaczął pracować jako diler i zaczął się nielegalnie ścigać przez co zarobił dużo pieniędzy. Gdy wszedł w wiek pełnoletności zrezygnował z tej niechlubnej pracy i podjął się tej bardziej odpowiedzialnej.
Rodzina: Nigdy nie poznał swoich rodziców. Umarli w okrutnym wypadku, gdy miał zaledwie 2 lata. Opiekowała się nim starsza siostra- Alicja oraz wujostwo- Łucja i Wiktor. Niegdyś miał też brata Lucjana. Jest także dalekim kuzynem Venus.
Orientacja seksualna: Manuseksualny
Partner/ka: Powiedzmy, że nie szuka na siłę, ale jest otwarty na nowe możliwości.
Inne: - Kiedyś jeździł nielegalne wyścigi.
- Pali tylko e-papierosy.
- Zdarza mu się upić do nieprzytomności.
- Pali tylko e-papierosy.
- Zdarza mu się upić do nieprzytomności.
Właściciel: epi242
Imię: Velander Mesteno - w skrócie Vel
Rasa: Trudno jest w to uwierzyć, ale jest to rasowy mustang. Ten koń brał udział w programie wyłapywania i oswajania mustangów. Jakimś trafem dostał się w ręce Gabriela i tam razem egzystują.
Wiek: Została złapana w wieku czterech lat, potem przez cztery była oswajana i zajeżdżana. Czyli liczy już osiem lat.
Płeć: Klacz
Charakter: Przede wszystkim jest nieufna i ostrożna do obcych. Jest koniem, który potrzebuje dużej ilości pracy i delikatności, ale odpłaca się za to niesamowicie. Żywi mocny uraz do batów- właściwie nie wiadomo czemu. Czasami zdarza jej się ponieść czy bryknąć, lecz nie robi tego ze złośliwości. Jest bardzo pojętnym uczniem, na zadaniu skupia się w 100%, jednak szybko się nudzi i na każdym treningu potrzebuje czegoś nowego. Bardzo mocno wpływają na nią emocje właściciela. Nawet jak ma do czynienia z czymś nowym, strasznym i się boi to jak opiekun jest pewny siebie to nie zawaha się podejść. To działa też w drugą stronę. Gdy jeździec jest niepewny to koń zamyka się w sobie i nie chce współpracować. Nie jest wrednym koniem, nie ugryzie ani nie pokopie bez powodu, strasznie lubi głaskanie, mizianie, przytulanie. Jest koniem jednego jeźdźca.
Dyscyplina: Klacz spełnia się w każdej dyscyplinie. Od wyścigów po dresaż.
Należy do: Gabriel Carramz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz