Imię i nazwisko: Lucy Goldmayer. Czasami pieszczotliwie jest nazywana Lu, Lulu albo Luc. Najbardziej lubi najkrótsze zdrobnienie, czyli Lu.
Wiek: 19 lat.
Płeć: Kobieta
Ranga: Intermédiaire
Grupa: I
Imię konia: Lucjan
Pokój: Nr. 12
Charakter: Lucy od prawie zawsze uwielbiała konie, a zwłaszcza mustangi, american paintball horse i konie andaluzyjskie. Nie możemy też zapomnieć o wszelkich kucykach, które wprawiały ją w zachwyt pomieszany z zauroczeniem. Dziewczyna zdecydowanie lubi towarzystwo innych i luźne dyskusje, jednak irytują ją osoby zbyt wścibskie i nachalne. Niby nikt takich ludzi nie lubi, jednak warto o tym wspomnieć, żeby nie było niedomówień.
Jak wcześniej mówiłam dziewczyna lubi ludzi. Muszę też dodać, że nie ma większych problemów z znajdowaniem sobie znajomych, jednak, gdy poszukuje przyjaciela jest bardzo wybredna. Po prostu nie chce zaufać osobie, która może się okazać dwulicowa. Lu ma małe problemy z taktem. Zawsze była i jest bezpośrednia dla każdego. Dużo razy przez takie zachowanie trafiała do dyrektora, tylko dlatego, że powiedziała co jej ślina na język przyniesie w niezbyt ładnych słowach.
Lulu unika przekleństw, jednak, gdy już ją zdenerwujesz to będzie klnęła na ciebie jak szefc. Co by tu jeszcze o niej opowiedzieć... O! Nie lubi dzieci. Mam na myśli te małe brzdące chodzące do przedszkola, lub wczesnych klas podstawówki. Jej zdaniem dzieci są "kontaktowe" dopiero w wieku dwunastu lub trzynastu lat. Gdy spełniają wymóg wieku Lucy może z nimi normalnie spędzać czas.
Może na koniec jakieś ciekawostki? Tak, to dobry pomysł. Dziewczyna uwielbia lazanię. To jej ulubione danie i jako pierwsze nauczyła się je gotować. Ba! Nawet sporządziła własny przepis. W sumie... To jedyna taka ciekawostka o niej. Nic więcej nie da się o niej powiedzieć. Uwierzycie mi.
Aparycja: dziewczyna ma krótkie włosy, ścięte na przysłowiowego "chłopaka", ale mimo to ma typowe i kobiece rysy twarzy. Pod nosem ma małego pieprzyka, który stał się jej znakiem rozpoznawczym, od razu po złotym kolczyku w nosie, którego sobie zrobiła na szesnaste urodziny.
Lucy jest szczupła jednak nie ma jakiś bardzo szczególnych kobiecych kształtów. Ma za to długie nogi i szerokie biodra. Sama Lu mierzy 165 cm wzrostu.
Historia: Przed przybyciem do akademii Lucy uczęszczała do szkoły ponadgimnazjalnej. Nie była wyjątkową uczennicą, a jej oceny były raz dobre, a raz słabe. Nic nadzwyczajnego. Od rozpoczęcia trzeciej klasy szkoły podstawowej uczęszczała na zajęcia jazdy konnej w pobliskiej stadninie, ze względu na lekkie problemy z postawą (lekkie skrzywienie kręgosłupa). Była to zwykła rehabilitacja, jednak po niedługim czasie bardzo spodobało jej się przebywanie wraz z końmi, a zwłaszcza galop i skoki. Jej decyzja była szybka - konie, albo nic. Szybko nauka jazdy weszła jej w krew przez co udało jej się wygrać parę niewielkich konkursów jazdy klasycznej. Dokładniej były to dwa srebrne medale i jeden złoty (pierwsze dwa za skoki, a ostatni za ujeżdżenie). Rodzice dziewczyny, raz z najstarszym rodzeństwem postanowili zrobić składkę, aby spełnić marzenia Lucy i po kilku latach, a dokładniej dwóch i ośmiu miesiącach udało im się uzbierać odpowiednią kwotę, aby wyprawić młodą do akademii jeździeckiej, do której właśnie uczęszcza.
Rodzina:
• Matka - Linda
• Ojciec - John
• Siostra - Kimberly (14 lat. Najlepsza przyjaciółka Lucy)
• Bracia - Timoty (20 lat.) i Harry (25 lat.)
Orientacja seksualna: Biseksualna.
Właściciel: ---
Imię: Lucjan
Rasa: American pinto horse
Wiek: 5 lat
Płeć: Ogier.
Charakter: On zawsze lubił się ruszać. Uwielbia biegać, skakać, turlać się i wszystko. Czasami nawet zdarzało mi się brykać w boksie. Tak bez większego powodu. Dla swojej właścicielki jest czasami jest chamski i sam ustala na przykład trasę wycieczki czy wygląd treningu. Jego nie obchodzi, że teraz skręcamy w lewo, w tej chwili będziemy stać i oglądać krzaki z bliska!
Pewnie teraz, drogi czytelniku, myślisz nad jednym: "jaki jest w takim razie dla obcych?". Już odpowiadam na to pytanie. Zwyczajnie im nie ufa, no chyba że mają jedzenie. Wtedy sprawa zmienia się o 180 stopni. Taaa, Lucek uwielbia jeść i ten fakt nie może być podważony. Do jego ulubionych przysmaków należy jabłko i kostki cukru. Nic wyrafinowanego. Każdy koń to lubi.
Dyscyplina: Skoki.
Należy do: Lucy Goldmayer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz